Znów na szlaku

Wracamy na wyjazdowe tory. Ponownie udamy się na boiska naszych rywali, by mierzyć się o ligowe punkty. Pierwszy zespół zagra w Kobyłce z Wichrem, a drugi w Drobinie ze Skrą. Co ciekawe, mecz „jedynki” będziecie mogli obejrzeć w internecie!

V Liga

Po kolejnej ligowej porażce w V lidze nie pozostaje nam nic innego, jak raz jeszcze zacisnąć zęby i spróbować swoich szans, w myśl zasady – dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Tym razem udamy się na wyjazdowe starcie z Wichrem Kobyłka.

Najbliższy rywal „jedynki” również jest beniaminkiem w tej lidze. W warszawskiej klasie okręgowej w minionym sezonie zajął pierwsze miejsce, zdobywając 79 punktów w 30 meczach i tylko raz schodząc z boiska pokonanym. W bieżącej batalii natomiast, jak na beniaminka, radzi sobie bardzo dobrze. Po dziewięciu meczach Wicher zajmuje siódme miejsce z 16 punktami, za sprawą pięciu wygranych i jednego remisu. Nasi rywale przed tygodniem pewnie wygrali z MKS-em Ciechanów 3:0 i do starcia z Żeglarzami z pewnością przystąpią w dobrych nastrojach.

Jaka rywalizacja czeka nas w sobotę? Wyzwanie znów będzie trudne, ale – jak wspomnieliśmy – będziemy walczyć. Możecie być z nami? Zapraszamy na wyjazd. Pierwszy gwizdek sędziego w sobotę, 11 października, o godzinie 14:00. Jeśli natomiast nie możecie udać się do Kobyłki, gospodarze będą prowadzić internetową transmisję z tego spotkania na swoich kanale na YouTube – Wicher TV.


Klasa A

Drugi zespół tydzień temu pierwszy raz doznał porażki na własnym obiekcie w lidze, chociaż przebieg gry wcale nie wskazywał, że nasza drużyna była gorsza, a nawet – gdyby lepsza skuteczność – powinniśmy skończyć spotkanie z trzema punktami na koncie. To zatem dobra okazja, by teraz przełamać się w drugą stronę i wreszcie zapunktować na terenie rywala, czyli na boisku w Drobinie.

Skra z pewnością nie może zaliczyć początku sezonu do udanych. Po sześciu meczach, zajmuje przedostatnie miejsce z zaledwie trzema punktami na koncie. Gospodarze najbliższego meczu zdołali wygrać jedno spotkanie a pozostałych pięć kończyło się ich porażkami, a przed tygodniem przegrali aż 0:5 na wyjeździe z Błyskawicą Lucień. Jedyne oczka zdołali jednak uzbierać na własnym obiekcie, dlatego z pewnością będą chcieli dokonać tego raz jeszcze.

Co by nie mówiła tabela i forma drużyn, na pewno czeka nas wymagające spotkanie i pełne emocji, dlatego zachęcamy, by udać się w sobotę do Drobina! Gramy 11 października o godzinie 12:00! 

Patroni medialni